W poniższym artykule, podpowiadamy, na co powinniśmy zwrócić uwagę podczas odbioru mieszkania lub domu.
Z tego artykułu dowiesz się
Zakup mieszkania to bardzo duża inwestycja, która wymaga sprawdzenia każdego elementu, mogącego mieć wpływ na późniejszy komfort mieszkania. Jedną z rzeczy, o których nie można zapomnieć, jest przeanalizowanie, czy lokal nie posiada śladów po zagrzybieniu, czy zawilgoceniu. Jak się do tego zabrać?
Wilgoć w mieszkaniu deweloperskim
Nadmierne zawilgocenie budynków jest domeną budownictwa starego, gdzie mieszkańcy nie zawsze dbają o to, aby użytkować lokal zgodnie z zasadami, które pozwalają zapobiec pojawianiu się wilgoci czy grzybów. Niedogrzewane lub przegrzewane mieszkania, brak wentylacji czy nieprawidłowy sposób ocieplenia budynku mogą sprawiać, że zagrzybienie będzie pojawiać się, nawet po zastosowaniu różnych środków biobójczych. Pamiętaj jednak, że mieszkania od dewelopera, także mogą być obarczone takim problemem, mimo że inwestycja jest zupełnie nowa. Nie jest to wynik złego użytkowania lokalu, a błędów konstrukcyjnych, które naprawić powinien deweloper.
Odbiór mieszkania grzyb i wilgoć
Zacznijmy więc od tego, na co trzeba zwrócić uwagę na początku oględzin. Wiele problemów z wilgocią czy zagrzybieniem, można zauważyć już gołym okiem.
Symptomy, które mogą o tym świadczyć to:
* bąble,
* szaro-brązowe/żółte plamy na ścianach czy suficie,
* zacieki,
* odpadający tynk,
* podnoszące się obicia podłogowe,
* pęknięcia i rysy.
Oczywiście to nie wszystko. Szczególnie w nowym budownictwie, często trudno ocenić w pierwszej chwili, czy rzeczywiście wilgotność w mieszkaniu jest odpowiednia. W takich sytuacjach należy posłużyć się odpowiednim sprzętem. Wilgotnościomierz to podstawowe urządzenie, które pozwala na ocenę poziomu wilgoci w mieszkaniu. Jeśli chodzi o bardziej zaawansowane narzędzia, to z pewnością przydadzą się kamery termowizyjne. Umożliwiają one sprawdzenie temperatury poszczególnych części ścian, sufitów, podłogi, a także wnęk okiennych. Niska temperatura, wskazuje zwykle na duże zawilgocenie, czyli idealne warunki do rozwoju pleśni i grzybów.
Audyt zewnętrzny nieruchomości
Wiele osób obawia się, że nie poradzi sobie z samodzielną oceną ścian czy sufitów pod kątem możliwego rozwoju pleśni i grzybów. Nic dziwnego. Przeciętny człowiek nie posiada specjalistycznych sprzętów i nie zna obowiązujących w budownictwie norm, które trzeba wziąć pod uwagę. Właśnie dlatego warto oddać audyt wybranej nieruchomości ekspertom z naszej firmy, którzy sprawdzą każdy kąt i wykryją wszelkie ewentualne wady, nie tylko te związane z wilgocią czy pleśnią.
Najczęstsze pytania
Najczęściej wilgoć jest efektem nieprawidłowego użytkowania mieszkania, chodzi tu głównie o brak wentylacji, niedogrzewanie lub przegrzewanie mieszkania.
W trakcie odbioru warto sprawdzić, czy na ścianach nie ma bąbli, zacieków, żółto-szarych plam, pęknięć, miejsc, w których z łatwością odpada tynk.
W trakcie odbioru technicznego wilgotność w mieszkaniu sprawdza się fachowym sprzętem - kamerą termowizyjną, ale też wilgotnościomierzem.
Kamera termowizyjna pokazuje temperaturę ściany, dzięki czemu dostrzegamy miejsca, które mają stosunkowo niską temperaturę, to najczęściej fragmenty o dużym zawilgoceniu, w których może rozwijać się grzyb i pleśń.
Sprawdzenie stanu tynków jest bardzo trudne dla laika, warto sprawdzić strukturę, dotknąć, sprawdzić, czy nie odpada i należy pamiętać, że każda dostrzegalna nierówność i różnica w konsystencji jest powodem do tego, by wpisać to jako usterkę.